Marzenia, szkoła, specjalizacja…
Kiedy wstępujemy na ścieżkę zawodową (będąc maturzystami, studentami czy absolwentami) stoimy przed dylematem – kim zostać? Z jednej strony w młodym wieku trudno jest „od razu” wiedzieć co chce się robić w życiu. Preferencje i wizja przyszłości szlifują się z biegiem czasu oraz wraz z podejmowaniem różnych aktywności. Jedne rozwijamy, inne odrzucamy. Z jednych wychodzimy zwycięsko, z innych jako przegrani. Na końcu równania powstaje wynik, który staje się punktem odniesienia do dalszych decyzji. Rozmawiamy też z rodzicami, starszym rodzeństwem, pytamy swoich przyjaciół, słuchamy swoich nauczycieli, szukamy inspiracji w filmach i książkach. Czasami to jednak nie wystarcza. Nie każdy rodzic zna dobrze rynek pracy i jego trendy, nie każdy film jest przerysowaniem rzeczywistości i też nie każdy potrafi zachować swoje niespełnione ambicje dla siebie (najczęściej rodzice). Z drugiej strony podejmując wysiłek świadomego planowania swojej przyszłości, ułatwiamy sobie start. Mówimy tutaj o „wysiłku” ponieważ wiąże się on ze sprawdzeniem wiarygodności informacji, pogrzebaniem w kilku źródłach (nie bazowania wyłącznie na tym co jest na ulotce lub stronie www reklamującej szkołę czy kurs). Wspominamy też o lepszym starcie ponieważ chcemy uniknąć w przyszłości np. przymusowej zmiany kierunku swojej kariery – przebranżowieniem się) z racji tego, że rynek „zcyfryzował” dany zawód i został wyparty z pracy manualnej, czego nie udało się nam wcześniej sprawdzić w internecie (na boku wspomnimy, że w sieci są dostępne statystyki prognozujące stopniowe wymieranie manualnych zawodów). Gdy wchodzimy / za chwilę będziemy wchodzić na rynek pracy, warto pomyśleć o trzech podstawowych rzeczach:
a) kierunek studiów vs marzeniaWybierając kierunek uczelni warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań np.:
- czy kierujemy się emocjami i chwilą modą?
- czy stoi za nami myślenie „będzie dobrze”, nie poparte weryfikacją?
- czy mamy jedynie wyobrażenia czym chcielibyśmy się zajmować?
- czy wybieramy ze względu na przedmioty jakich chcemy uniknąć na uczelni?
- czy zdobyliśmy informacje o przyszłościowych zawodach?
- czy znamy kogoś kto wykonuję pracę, którą chcielibyśmy?
- czy ktoś wstępnie ocenił nasze podstawowe umiejętności?
- czy dany kierunek da nam godziwe źródło utrzymania?
- czy wybieramy zawód, który da nam satysfakcję?
- czy znamy realia planowanego zawodu?
Podobne pytania warto postawić przy wyborze specjalizacji na studiach. Pomyślmy również nad:
- czy nasz promotor jest jedynie pracownikiem dydaktycznym czy praktykiem biznesu?
- czy nasza specjalizacja jest wąską czy szeroką dziedziną życia?
- jakie jest zapotrzebowanie na rynku na takich ekspertów?
- na ile sposobów możemy zarabiać bazując na tej specjalizacji?
- jak szybko specjalizacja ułatwi nam zatrudnienie?
Specjalizacja może określić na lata nasze DNA zawodowe (no chyba, że jedynie zależy nam na dyplomie wyższej uczelni i zakładamy, że będziemy pracować w zupełnie innym zawodzie – tylko wówczas pojawia się pytanie, po co tracić czas i pieniądze na coś czego nie będziemy praktykować później?);
c) edukacja vs praktykaWszyscy zdajemy sobie sprawę, że te dwa obszary to dwa różne światy. System edukacji nie przygotowuje nas w pełni do pracy. Dlatego warto postarać się w trakcie studiów o praktyki studenckie. Obecnie rynek pracy rozwija się i mamy niską stopę bezrobocia. Przy odrobinie inicjatywy można znaleźć ciekawy staż. Kończąc studia jedynie z dyplomem, jesteśmy mało atrakcyjnym partnerem dla pracodawcy (Każdego roku tysiące osób w taki sposób wchodzi na rynek pracy – czym się wówczas wyróżniamy na tym tle?). Wszelkie inne, dodatkowe aktywności zawodowe w trakcie studiów są mile widziane np. praca wakacyjna, realizacja pojedynczych zleceń czy zaangażowanie w projekty na uczelni). Obecnie przy uczelniach aktywnie działają biura karier studenckich, szkoły nawiązują programy partnerskie z firmami, na rynku sporo jest szkoleń z obszaru doradztwa zawodowego.
Wniosek:
- Radźmy się praktyków biznesowych i ludzi pracujących na stanowiskach, które nas interesują;
- Patrzmy na otoczenie i jak interesująca nas specjalizacja odnajduje się w zmianach na rynku;
- Podejmujmy wysiłek weryfikacji informacji i sami aktywnie decydujmy co z nami będzie w przyszłości;
Zespół Optim Human